Teliss
Moderator

Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Wto 18:32, 30 Sty 2007 Temat postu: Opisy trudnych zakrętów: A1-Ring GP zakręt nr 3 |
|
|
Zakręt nr 3 na torze A1-Ring GP:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zakręt sprawia problem ponieważ nie jest on płaski co przedstawia 2gi
screen. Najważniejsze, aby go pokonać jak najszybciej, jest naciśnięcie gazu w odpowiednim miejscu. Jednak zanim do tego dojdziemy przejdźmy do hamowania. Szukałem go długo, i stwierdziłem że miejsce hamowania w dużej mierze zależy od poprzedniego zakrętu który już wcześniej został przez mnie opisany. Gdy zakręt nr 2 pokona się bardzo szybko wtedy miejscem najlepszym do zaczęcia hamowania będzie to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale! Nie każdemu może się udać poprzedni zakręt, więc gdy będziemy hamować w miejscu gdzie pokazuje nam 3ci screen, możemy stracić, uwaga obliczyłem, nawet jedną sekundę! Dlatego gdy na 2gim zakręcie wypadniemy na pobocze na 3cim zakręcie, zacząć hamować proponuje tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
I tu mała ciekawostka, w tym miejscu możemy też hamować gdy mamy kierownice i jesteśmy już wprawieni na tym zakręcie, na klawiaturze nie proponuje. Idziemy dalej. No i tu zaczynają się schody. Mniej więcej od tego miejsca...:
[link widoczny dla zalogowanych]
... trzeba zacząć skręcać. Poruszamy się po wyjeżdżonych już wcześniej śladach, hamując ciągle tylko do połowy drogi miedzy screenem powyżej i tym:
[link widoczny dla zalogowanych]
W drugiej połowie hamujemy puszczając trochę hamulec, na klawiaturze trzeba trochę po klikać, a na kierownicy puścić trochę lewy pedał. Od miejsca które przedstawia screen powyżej nie hamujemy w ogóle, tylko skręcamy, kierując się nadal tymi śladami. Przejeżdżamy tak jakieś 4m (długość samochodu) i od tego miejsca...:
[link widoczny dla zalogowanych]
... nadal skręcając, gaz do dechy! Jeśli wszystko pójdzie idealnie wylądujemy tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Niestety rzadko się to wam zdarzy, po dodaniu gazu może coś nie wyjść i możemy wylądować niestety tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
A tego nie chcemy. Dlatego trzeba będzie po dodaniu gazu czasami go puścić albo i nawet przyhamować. Dobra koniec teorii czas przejść do praktyki. Życzę miłej nauki/zabawy.
Poprzebijania opon!
Jeśli są gdzieś jakieś błędy proszę napisać na PW.
Post został pochwalony 0 razy
|
|